Autor |
Wiadomość |
|
Shang Tsung
Obrońca ziemi
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pit III
|
Wysłany: Pon 19:04, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie pociagiem Polak, Kubanczyk, Rusek i Anglik
Kubanczyk wyjmuje wypasione cygaro, pali, pail, wyrzuca pol.
wszyscy sie dra: co ty robisz, takie dobre cygaro!!!
kubanczyk: spokojnie, u nas tego pelno...
Rusek wyjm,uje 50 letniego winiacza, pije, pije polowe wylewa.
wszyscy: co ty robisz, taki stary winiacz!!!
rusek: spokojnie, u nas tego pelno...
Nagle anglik lapie za chabety polaka i wyzuca go przez okno
a wszyscy: co ty robisz do diabla???
anglik: spokojnie u nas tego pelno...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mkmaniak
Czempion Mortal Kombat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:31, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Hehehehehe, ale Polacy mogą powiedzieć też tak samo.
A co to mówili nie dawno, że Brytyjczycy (w Krakowie chyba) bawią się i za dużo sobie pozwalają.
ps. Ale dowcip bomba.
Dobra jedziemy:
Przychodzi młoda dziewczyna do lekarza i taszczy dętki, pod każdą pachą po 50 i mówi:
Jestem studentka.
Rodzina kończy jeść w restauracji i tata mówi
- Prosze zapakować resztki, piesek się ucieszy.
Na to dzieci:
- Suuuper, będziemy mieli pieska!
Wchodzi pijak do bloku, puka do dżwi. Otwiera kobieta i mówi:
- Wynocha, pan tu nie mieszka
- Przzzepraszzzam.
Obraca się o 360 stopni i znów puka:
- Mówiłam już panu, że pan tu nie mieszka
- Przzzzepraszzzzam.
Sytuacja powtarza się drugi raz:
- NO przecież pan tu nie mieszka, won!
- Dlaczzego panni mieszzzka wszzzędzzzie, aya nigdzzzie.
Idzie kurczak z papierochem i się kołysze, spotyka koguta.
Kogut mówi:
- Ty, ja tu powiem twojim rodzicom co ty wyprawiasz, powiem, że palisz.
- Mów sobie, jestem z wylęgarni.
Kasiu, napewno dobrze umyłaś tą sałatę? - pyta mama
Tak, dwa razy myłam.
Ale napewnno? Bo dziwnie smakuje.
Taaak, nawet później jeszcze mydłem poprawiałam.
cdn.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mkmaniak dnia Sob 13:05, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:05, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Idzie pijak po parku i uderza w drzewo:
-ooo, przrzrzrzeeeepprraszammmm
Idzie i znowu wali w drzewo, sytuacja powtarza sie kilka razy, zmeczony pijak siada na ławce i mówi:
-ja ssse tttu poczekam aż ci ludzie sobie przejdą...
Idzie dwóch meneli przez wieś, chce im sie pic, patrzą, a tu studnia, podchodzą do niej a ze studni przemawia do nich głos:
-nie pij tej wody bo będziesz mówił "My!"
Napił sie. drugi to samo:
-nie pij tej wody bo będziesz mówił "pałką w łeb!"
Napił sie, i trzeci ta sama sytuacja:
-nie pij tej wody, bo będziesz mówił "sto lat!"
Napił sie.
Potem zrobili rozróbe na stadionie, smerf ich zatrzymuje i pyta:
-Wy to zrobiliście?
-My! My!
-czym chcecie dostac?
-Pałką w łeb! Pałką w łeb!
-ile chcecie siedziec?
-Sto lat! Sto lat!
xD
CDN , trzeba se posty nabijac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shang Tsung
Obrońca ziemi
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pit III
|
Wysłany: Pon 22:39, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
VerminatorX napisał: Idzie dwóch meneli przez wieś, chce im sie pic, patrzą, a tu studnia, podchodzą do niej a ze studni przemawia do nich głos:
-nie pij tej wody bo będziesz mówił "My!"
Napił sie. drugi to samo:
-nie pij tej wody bo będziesz mówił "pałką w łeb!"
Napił sie, i trzeci ta sama sytuacja:
-nie pij tej wody, bo będziesz mówił "sto lat!"
Napił sie.
Potem zrobili rozróbe na stadionie, smerf ich zatrzymuje i pyta:
-Wy to zrobiliście?
-My! My!
-czym chcecie dostac?
-Pałką w łeb! Pałką w łeb!
-ile chcecie siedziec?
-Sto lat! Sto lat! |
Ten juz slyczalem dawno temu i to kilka razy w innych wersjach...
EDIT: Ale dobra sorki za offtop. next joke:
Warzywniak. Klijenta tak kupuje, kupuje i kupuje, a to ziemniaki, a to buraki i tak sie troche nazbieralo ciezaru. Za nia stal w kolejce jakis dzentelmen i mowi do niej: Prosze Pani! Te siatki za ciezkie dla Pani! Doniose Pani je do domu, dobrze??
Kobieta spojrzala i mowi: No w sumie... czemu nie
Poszli. Kobieta chciala sie odwdzieczyc i zaparzyla facetowi kawe jak juz ten jej zaniosl na chate te zakupy.
No i oni tak gadu gadu ten teges no i w koncu zaczeli sie kochac
No i skonczyli. Kobieta juz zaczela sie ubierac ale facet jeszcze sie nie ubral.
Nagle wchodzi maz kobiety. Mowi: Co tu sie u licha dzieje??
A żona na to: No kochanie, on wszedl do mieszkania i zazadal dychy a jak nie to sie zesra na dywan...
Jak pierwszy raz to uslyszalem to sie zwijalem i plakalem normalnie XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shang Tsung dnia Pon 22:50, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
_cyBeR_
Dziecko Neo
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Z turnieju MK :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mkmaniak
Czempion Mortal Kombat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:22, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jedziem.
Idą święta Bożego Narodzenia i przychodzi gościu do stojiska z rybami.
- Czy ten karp po lewej żyje?
- Tak
- A dlaczego się nie rusza?
- Bo śpi.
Nachyla się nad wanienką i wącha.
- A dlaczego śmierdzi?
- A pan jak śpi to się kontroluje?
Przychodzi gościu do lekarza i mówi:
- Panie doktoże ye ja mam taki problem ye, że jak mówie ye to cały czas ye tak właśnie czkutam
- Proszę um iść um do tego lekarza um co ma gabinet obok.
Idzie do tego lekarza i znowu mówi:
- Panie doktorze ye ja mam taki problem ye, że właśnie ye tak dziwnie ye mówie.
- Prosze hem iść do lekarza hem co ma gabinet hem za ścianą.
Idzie do trzeciego lekarza i mówi:
- Panie doktorze ye, mam problem ye, bo dziwnie ye mówię.
- Proszę ćśi popracować ćśi nad swoją ćśi wymową ćśi, a potem ćśi iść do lekarza ćśi, który ma pierwszy gabinet, ćśi prosze ćśi pójść do ćśi niego za ćśi tydzień.
Po tygodniu przychodzi do pierwszego lekarza i mówi:
- Panie doktorze ye um hem ćśi
Jedzie dużo ludzi w autobusie i jeden pan wzdycha:
- Ochh, ja do pracy jeżdżę tym autobusem już 10 lat.
Siedzący obok niego mówi:
- To niemożliwe, kiedy pan wsiadał?
- Jasiu - mówi pani w szkole, narysowałam tory, a ty narysuj pociąg na tablicy, jak wrócę ma być.
Jasiowi się nie chciało rysować.
Przychodzi pani i pyta:
- Gdzie jest pociąg?
Jasio mówi:
- Spóźniła się pani. Dwie minuty temu odjechał.
Mężu, mówi żona, popatrz jaką masz piękną białą koszule, wyprałam ją w nowym proszku.
Mąż na to:
- Wolałem, gdy była w paseczki.
Przychodzi chłopak na pocztę:
- Są znaczki po 2zł?
- Są.
- Acha, to ja poproszę te po złotówce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:25, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jedzie ziomek rowerkiem, zostawia go, a na siodełku przykleja kartkę:
-nie kraść, nie warto
Idzie sobie, a przychodzi złodziej, patrzy na kartkę, bierze rower, a na murku o który był oparty przykleił kartkę:
-Nie podejmować pościgu, nie warto
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shang Tsung
Obrońca ziemi
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pit III
|
Wysłany: Wto 18:53, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
_cyBeR_ napisał: Shang Tsung napisał:
Ten juz slyczalem dawno temu i to kilka razy w innych wersjach...
EDIT: Ale dobra sorki za offtop. next joke:
Warzywniak. Klijenta tak kupuje, kupuje i kupuje, a to ziemniaki, a to buraki i tak sie troche nazbieralo ciezaru. Za nia stal w kolejce jakis dzentelmen i mowi do niej: Prosze Pani! Te siatki za ciezkie dla Pani! Doniose Pani je do domu, dobrze??
Kobieta spojrzala i mowi: No w sumie... czemu nie
Poszli. Kobieta chciala sie odwdzieczyc i zaparzyla facetowi kawe jak juz ten jej zaniosl na chate te zakupy.
|
Hahhhahha super zart nie kapuje nawet o co w nim chodzi |
Ty rozdzieliles dowcip na 2 czesci a w moim poscie jest jeden dowcip
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzostek
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:53, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do Mkmaniak : Wiesz...zawsze się czepiałeś (albo ktoś inny) o ortografię cyber'a... ale żeby napisać lekarz przez "ż"... oczywiście bez obrazy
@Topic
Mkmaniak: Idą święta Bożego Narodzenia i przychodzi gościu do stojiska z rybami.
- Czy ten karp po lewej żyje?
- Tak
- A dlaczego się nie rusza?
- Bo śpi.
Nachyla się nad wanienką i wącha.
- A dlaczego śmierdzi?
- A pan jak śpi to się kontroluje?
----------
Niezły dowcip
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mkmaniak
Czempion Mortal Kombat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:09, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spooko, Pietro, mój błąd, a to Hydro był taki strażak ortograficzny.
Już poprawiłem, ale teraz.
Siedzi dziadzio na ławeczce i podjeżdża autobus. Kierowca uchyla szybkę i mówi:
- Nie wie pan gdzie jest dworzec?
- Coooo? - pyta głuchy troche dziadek
- Dworzec, kolej, gdzie jest!
- Cooo?
- No kolej, pociągi, uuuu ciufciuf
- Aaaa kolej, gdzie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzycholPl
Generał Armii
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WWA Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:42, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dresiaż jedzie nowiutkim BMW i patrzy że maluch go dogania więc dodaje gazu wrzuca 2-jkę ale maluch znowu go dogania więc 3-jkę wrzuca dresiaż a maluch znowu więc dresiaż w BM'ce dodaje gazu i wrzuca piątkę a maluch dojeżdża spokojnie więc dresiaż uchyla szybę i mówi do kierowcy malucha:
-Panie, co pan ma w tym maluchu że tak mnie doganiasz?
Kierowca malucha odpowiada:
-Jak tu się 2-jkę wrzuca?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sub _ Zero
Imperator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 3044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w Was tyle zła ? Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:54, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
KrzycholPl napisał: Dresiaż jedzie nowiutkim BMW i patrzy że maluch go dogania więc dodaje gazu wrzuca 2-jkę ale maluch znowu go dogania więc 3-jkę wrzuca dresiaż a maluch znowu więc dresiaż w BM'ce dodaje gazu i wrzuca piątkę a maluch dojeżdża spokojnie więc dresiaż uchyla szybę i mówi do kierowcy malucha:
-Panie, co pan ma w tym maluchu że tak mnie doganiasz?
Kierowca malucha odpowiada:
-Jak tu się 2-jkę wrzuca? |
Dobre
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi.
-Proszę pana ,włosy na cipie mi nie chcą rosnąć...
Lekarz popatrzył na nią zdziwniony i zapytał.
-A ile razy dziennie uprawia pani sex?
-No z 5-6 razy dziennie - odpowiada blondynka po czym lekarz odparł
-Wie pani... na autostradzie trawa nie wyrośnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzycholPl
Generał Armii
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WWA Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:41, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Heh Niezłe
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:45, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
-Jasio w liście do dziadka i babci:
"W szkole mieliśmy lekcję wychowawczą i pani powiedziała, że zawsze należy mówić prawdę, więc i ja się przyznam, że jak byłem u Was na ferie, to zszedłem do piwnicy i nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio"
-Dziadek skończył czytać, przywalił babce w ryj i powiedział:
-A mówiłem ci: Gó wno! Ale ty: "Zacukrzyło się, zacukrzyło się"!
2.Tato! Tato! - wołają dzieci - Możemy sprzedać trochę twoich butelek i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez VerminatorX dnia Sob 0:48, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sub _ Zero
Imperator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 3044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w Was tyle zła ? Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:34, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: Przychodzi blondynka do lekarza i mówi.
-Proszę pana ,włosy na cipie mi nie chcą rosnąć...
Lekarz popatrzył na nią zdziwniony i zapytał.
-A ile razy dziennie uprawia pani sex?
-No z 5-6 razy dziennie - odpowiada blondynka po czym lekarz odparł
-Wie pani... na autostradzie trawa nie wyrośnie...
|
Cytat: Szef, dużej sieci hipermarketów zatrudnia nowego pracownika. Pierwszy dzień jest okresem próbnym.Na koniec dnia pyta się :
-Ile przeprowadził pan transakcji.
-Jedną.
-Co??? Jedną??? Nasi sprzedawcy mają średnio 60 do 70 transakcji dziennie.
No dobrze, ale ile an zarobił ???
-Trzysta osiemdziesiąt pięć tysięcy dolarów.
-Trzy..sta osiem...dziesiat tysięcy dolarów? To nie możliwe. Jak pan to zrobił ?
-Na początek sprzedałem klientowi 1 średnią żyłkę .
-Za trzysta osiemdziesiąt pięć tysięcy dolarów???
-...powiedziałem mu aby kupił od razu komplet: cieńką i grubą żyłkę. Następnie wcisnąlem mu mały,średni i duży haczyk oraz wędkę. Spytałem go gdzie będzie łowił ryby. Odpowiedział że na Missouri , jakieś 20 kilometrów z tąd. Odpowiedziałem że na brzegu ryby nie biorą i wymusiłem na nim aby kupił łodź.Okazało się jednak że ma ona za mały samochód aby ja przewieść więc poszliśmy wybrać przyczepę...
-I to wszystko sprzedał pan człowiekowi który chciał kupić jedna jedyną linkę ?
-Nie... On przyszedł kupić żonie podpaski. Zaproponowałem mu że skoro w sobotę i tak nici z seksu ,to przynajmniej wybrał by się na ryby. |
Cytat: Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku.
- Wyłaź z łóżka - krzyczy mąż do kochanka.
Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki.
Mąż ze spokojem celuje z dwururki w te klejnociki.
Kochanek krzyczy:
- Nie wygłupiaj się, daj szansę!
Na to mąż:
- No dobra rozbujaj .. |
Cytat: Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- Co Ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: - Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek. |
Cytat: Jasio pyta sie taty: Jaka jest roznica miedzy teoria a praktyka ?
Tata na to: Idz do dziadka, mamy i siostry i zapytaj sie czy dali by murzynowi za 1000$.
Jasio poszedl wiec do dziadka i pyta: Dziadzia a dalbys murzynowi za 1000$? - Dalbym wnusiu bo renta mala na lekarstwa by sie kasa przydala.
Potem pyta siostre: - Dalabym bo nowy telefon by sie przydal i na kosmetyki bym miala.
O to samo pyta matke, a ona na to: Tak synku bo wiesz nowe meble by sie przydaly, pralka nawala.
No i Jasiu wraca do taty i mowi ze cala trojka dalaby murzynowi za 1000$.
Na to tata: No widzisz w teorii mamy 3000$ a w praktyce 2 kurwy i pedala |
Cytat: we wsi był pewien chłopak - straszny rozrabiaka, do szkoły nie chodził, bił inne dzieci, podpalał wszystko co sie dało. Nikt nie mógł dać sobie z nim rady.
Pewnego dnia ojciec nie wytrzymał, spakował go i wysłał do szkoły z internatem prowadzonej przez zakonników.
Po tygodniu ojciec zaniepokojony, bo żadnej wiadomości o synu.
Po dwóch tygodniach - przychodzi list pochwalny od dyrektora szkoły w którym pisze, że syn to wzorowy uczeń, najlepszy jakiego do tej pory mieli, po prostu wzór.
Ojciec nie wytrzymał i po miesiącu pojechał go odwiedzić.
Najpierw poszedł na rozmowe do dyrektora, a ten znów zaczął go wychwalać jaki on jest grzeczny i pilny.
Ojciec poszedł odwiedzić syna, a ten grzecznie odrabiał lekcje, nie mógł wyjśc z podziwu i w koncu spytał - synek co ci sie stało??
Synek tak spojrzał na niego i cicho odpowiada
No wiesz tatuś - przyjechałem i dyrektor zaczął mnie oprowadzać po szkole. Wchodzimy do jednej klasy a tam koleś wisi na krzyżu, wchodzimy do drugiej klasy a tam też koleś wisi a krzyżu, wchodzimy do kaplicy a tam dwóch kolesi na krzyżach - k*rwa tatuś tu sie z ludźmi nie pierd*lą!!
|
Cytat: Pewien facet chciał sprawdzić, czy jak wyjeżdża w delegację, to czy żona go przypadkiem nie zdradza. Kumpel polecił mu kupno papugi, która mówi to, co widziała. Więc facet poszedł do sklepu zoologicznego. Niestety była tam tylko jedna papuga, w dodatku samiec i bez nóg. Mimo tego facet zakupił papugę. Po powrocie do domu postawił ją na szafie i powiedział żonie, że jedzie na delegacje, a papudze polecił obserwować co będzie, jak go nie będzie. Po powrocie pyta się papugi co widziała. Papuga na to:
- Dzień po Twoim wyjeździe przyjechał jakiś facet, zaczęli się rozbierać...
- No i co dalej?
- Nie wiem, bo mi stanął i spadłem za szafę. |
Cytat: Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi:
chł: proszę księdza całowałem
k: o mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta?
chł: trochę niżej proszę księdza
k: o mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust?
chł: trochę niżej proszę księdza
k mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek?
chł: trochę niżej proszę księdza
k: o mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda?
chł: trochę wyżej proszę księdza
k: idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w pi*dę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, chuj Ci w dupę, do widzenia |
Cytat: Małgosia przychodzi do taty i pyta:
-Tato moge isc dzisiaj na dyskoteke szkolna?
-Ojciec: NIE!
-Ale dlaczego tat, wszystkie kolezanki moje beda!
-Ojceic: Oj mowie ze nigdzie nie idziesz!
-Tatusiu ale ja prosze,blagam! zrobie wszystko!!!
-Ojciec: no dobra ale zrobisz mi loda!
-Po chwili zastanowienia zgadza sie!
-Malgosia targa ojcu i nagle mowi:
- Tato ale twoj kutas smierdzi gownem!!!
-A ojciec na to:
-A co myszlisz, ze twoj brat nie chcial isc na dyskoteke! |
Cytat: Brat z siostrą uprawia sex i po chwili siostra mówi :
-słuchaj ,jesteś lepszy od ojca - na to brat.
-wiem , matka mi mówiła. |
Cytat: Bóg stworzył osła i powiedział do niego:
- Ty jesteś osłem. Będziesz nieprzerwanie od rana do wieczora pracował i na swoich plecach ciężkie przedmioty nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat.
Na to osioł:
- 50 lat tak żyć jest za dużo, daj mi nie więcej jak 30 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył psa i tak powiedział do niego:
- Ty jesteś psem. Będziesz pilnował ludzkiego dobytku i ludzkim przyjacielem będziesz. Będziesz jadł to, co ci człowiek zostawi, będziesz tak 25 lat żył.
Pies na to:
- Boże, tak żyć i to przez 25 lat jest za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył małpę i tak powiedział:
- Ty jesteś małpa. Będziesz z drzewa na drzewo skakała i się jak idiota zachowywała. Ty musisz być zabawna i tak przez 20 lat żyć.
Małpa na to odpowiedziała:
- Boże, przez 20 lat żyć jak światowy błazen to o wiele za dużo. Proszę daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Ostatecznie stworzył Bóg mężczyznę i przemówił do niego:
- Ty jesteś mężczyzna, jedyna racjonalna istota żywa, która opanuje ziemie.
Będziesz swoja inteligencję używać do podporządkowania sobie innych stworzeń. Będziesz panował na ziemi i 20 lat żył.
Na to odpowiedział mężczyzna:
- Boże, mężczyzną być tylko przez 20 lat to za mało. Proszę daj mi 20 lat, które osioł odrzucił, te 15 lat psa i te 10 lat małpy.
I tak postarał się Bóg, żeby mężczyzna żył jako mężczyzna przez 20 lat, potem się ożenił i następne 20 lat żył jak osioł, który od rana do wieczora pracuje i ciężary dźwiga. Potem ma dzieci i przez 15 lat żyje jak pies, pilnuje domu i je to, co jemu rodzina pozostawi. A potem, na stare lata, żyje przez 10 lat jak małpa, zachowuje się jak idiota i zabawia wnuki.
I tak się stało... |
Cytat: - No masz, zjedz kotlecika za babcię.
- ...
- No proszę, pół ogóreczka za tatę.
- ...
- I jeszcze kawałek kiełbaski za mamę.
- Kurwa babciu! Ja już mam 30 lat, sam potrafię jeść!!!
- Sam, sam...I nie klnij !!! Wiem, że masz 30 lat, ale strasznie mnie wkurwia jak pijesz i nie zagryzasz!!! |
Cytat: Rodzina : brunet ,brunetka . Kobieta urodziła rudego dzieciaka i nie wie co powiedzieć mężowi ,zwraca się z prośbą do lekarza ,aby z nim porozmawiał. Następnego dnia poproszony mężczyzna idzie do lekarza ,siada i lekarz pyta.
-Co ile pan uprawia sex z żoną ?
-Noo ,co tydzień - odpowiada zaskoczony mężczyzna . Lekarz spojrzał na niego i mówi:
-Niech pan nie kłamie...
-No dobrze, raz na miesiąc. - po czym lekarz się uśmiechnął
-No właśnie ,teraz widzi pan co żeś zardzewiałym sprzętem narobił... |
To na odświeżenie tematu
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sub _ Zero
Imperator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 3044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w Was tyle zła ? Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:45, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ciąg dalszy :
Cytat: Do leżącego na ławce faceta podchodzą dwaj policjanci.
- Proszę dokumenty! Jesteśmy z policji.
- Nie mam - odpowiada facet.
- No to idziemy!
- No to idźcie. |
Cytat: - Józek, co znaczy "why"?
- Dlaczego?
- A tak się pytam. |
Cytat: Ojciec kąpie dziecko.Z wody wystają tylko uszy, za które go trzyma i przesuwa. Wchodzi matka: - Co robisz? Utopisz nam dziecko! - Jak jesteś taka mądra, to sama wsadź łapy do wrzątku!
|
Cytat: Do nieba trafia dwójka małych dzieci, białe i czarne. Przyjmuje je Św.Piotr.
Bierze białe dziecko na ręce i mówi:
- O, jakie ty masz śliczne białe nóżki, a jakie śliczne białe rączki, a jakie śliczne białe uszka, jaki masz śliczny biały nosek! Masz tu skrzydełka będziesz aniołkiem !
Potem bierze czarne dziecko i mówi:
- O jakie masz śliczne czarne kolanka, a jakie śliczne czarne rączki, a jakie śliczne czarne ramionka, a jakie śliczne czarne policzki... Masz tu skrzydełka będziesz... muchą! |
Cytat: Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo – "Idiota".
Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi:
- Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał.
|
Cytat: Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem, żona krząta się w kuchni, mąż coś
naprawia. W pewnej chwili mąż woła:
- Stara! Chodź na chwilę.
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim..
|
Cytat: Ojciec czeka w poczekalni na poród dziecka cały zdenerwowany.Po chwili z sali wychodzi doktor z niemowlęciem już chce dać noworodka ojcu gdy ten upada mu na ziemie ojciec patrzy z przerażeniem doktor schyla sie po dziecko jeszcze przez przypadek je deptając w koncu podnosi malca zaczepiając jeszcze jego główką o blat stolika.
Ojciec podtrzymuje sie sciany i prawie mdleje jest caly roztrzęsiony
W koncu lekarz daje malucha ojcu i mówi:
żartowałem umarło przy porodzie
|
Cytat: Bolek i Lolek leżą w namiocie. Bolek pyta:
- Ej Lolek, walisz konia?
- No.
- To wal swojego. |
Tym miłym akcentem kończe dzisiejszą dawkę humoru
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sub _ Zero dnia Wto 22:46, 03 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KrzycholPl
Generał Armii
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WWA Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:03, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niezła seria dowcipów
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|