Autor |
Wiadomość |
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:37, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brzostek
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:24, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:40, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
white lotus society
Nowicjusz
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:50, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:03, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzostek
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:28, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gizmo
Niepokonany
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wasilków Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:56, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:03, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i...
PS:to już sie troche głupie robi xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzostek
Nauczyciel
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero
No...ale o to chodzi xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:00, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
white lotus society
Nowicjusz
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:37, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:11, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb, a Sub na to odpowiedział Freezem, który...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez VerminatorX dnia Wto 21:11, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sub _ Zero
Imperator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 3044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w Was tyle zła ? Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:03, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb, a Sub na to odpowiedział Freezem, który zamroził scorpowi jaja i....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:02, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb, a Sub na to odpowiedział Freezem, który zamroził scorpowi jaja i wydał okrzyk aż mu maska z z czachy spadła, upadła na połogę i...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gizmo
Niepokonany
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wasilków Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:18, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb, a Sub na to odpowiedział Freezem, który zamroził scorpowi jaja i wydał okrzyk aż mu maska z z czachy spadła, upadła na połogę i okazało się,że pod maską krył się Pieter Parker,który.....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sub _ Zero
Imperator
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 3044
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w Was tyle zła ? Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:27, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb, a Sub na to odpowiedział Freezem, który zamroził scorpowi jaja i wydał okrzyk aż mu maska z z czachy spadła, upadła na połogę i okazało się,że pod maską krył się Pieter Parker,który tak długie włosy łonowe że aż....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
VerminatorX
Starszy Bóg
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 1293
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tam, gdzie konie gwiżdzą na palcach Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:06, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dawno temu był sobie młody karateka co lubił lody pomarańczowo,bananowo,kawowe natomiast strasznie nienawidził pić wina i pewnego razu zwymiotował swojej babci na kota,który po chwili stracił sierść którą hodował specjalnie dla swojej babci żeby zrobiła sobie skarpetki lecz w telewizji zobaczył reklamę mortal kombat 8, i powiedział "muszę zdobyć tę grę!" premiera była dopiero za miesiąc więc szukał pirata na xboxa 360 , niestety znalazł tylko na amige na 18371.5 dyskietkach, więc wziął klej i zaczął go jeść . Po chwili złapała go mama za lewe jajo , a on wydał okrzyk jak Michael Jackson który przeraził pół dzielnicy,po czym rozpłynęła się mu twarz, która przepaliła podłogę i zleciał piętro niżej lecz w tej samej chwili zdążył zjeść 2 czekolady z orzechami kokosowymi,które wywołały u niego alergie i wyrosło mu trzecie jądro na głowie przemieniał się w Shao Khana płci żeńskiej i zaczął kraść skarpetki w lumpeksach, gdzie ekspedientka wezwała wrogów Shao Kahna , którzy mieli miecze świetlne i gadali od rzeczy coś o jakiejś tam "mocy".Przestraszona Shao Khanusia puściła bąka na dowódcę grupy, przez co jego twarz została spuszczona przez smród.Gizmo,który był nieopodal strzelił klocka pod siebie z wrażenia, który smrodem odpędził wrogów Shao Kahna, który został sam i poszedł odwiedzić ciotke w jej domu na fotelu w bździochach.Ciotką była Kitana i na przywitanie przywiązała ją do koła tortur, które sie obracało, i zaczęła rzucała na oślep wachlarzami. Jeden z nich utkwił w hełmie Shao Kahna, ale mało brakowało aby Shang Tsung ukradł mu majtki, które buchnął z wieszaka Kitany, która właśnie cwiczyła ciosy na kocie Mileeny. A Mileena była z Meliny i jakiś gangsta z tamtejszych slumsów poszedł i sprał jej dupę. Potem przyszedł Sub-Zero do Scorpiona pożyczyć cukru, ale on nie był w nastroju i wysypał mu cały cukier na łeb, a Sub na to odpowiedział Freezem, który zamroził scorpowi jaja i wydał okrzyk aż mu maska z z czachy spadła, upadła na połogę i okazało się,że pod maską krył się Pieter Parker,który tak długie włosy łonowe że aż sięgały podłogi, która była...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|